top of page

Wirus jest czy go nie ma?

Ten post jest bezpośrednim odniesieniem się do poniższego wpisu:

http://daminator.eu/blog/2022/03/23/wirus-jest-czy-go-nie-ma/


Krótko o tym wirusie. Cóż, niektórzy uważają się za mądrzejszych od sprawujących władzę, czemu dają wyraz w publikowanych przez siebie w mediach społecznościowych postach. Czasem mogą nawet czuć się ponad prawem, obowiązującymi przepisami i zaleceniami, na przykład poddając w wątpliwość sytuację związaną z koronawirusem. Nic mi do tego, wolność słowa i przekonań. Jednakże poważnym organizacjom pozostaje przestrzeganie informacji i zaleceń rządowych, które znajdziemy na przykład tu: https://www.gov.pl/web/koronawirus


Nie o tym jednak dzisiaj.


Autor przytoczonego wpisu zarzuca PZWarc organizację zgromadzenia delegatów w formie online, po czym deklaruje, że w tych spotkaniach uczestniczyć już nie będzie (JP na 100%, albo wcale.). Przybliżę Państwu powody oraz proces decyzyjny, który doprowadził do organizacji walnego w takim czasie, w takiej formie. I możecie się Państwo zdziwić, kto jest pośrednim powodem takiego stanu rzeczy...


Przez ostatnie lata siedziba PZWarc mieściła się przy ul. Cukrowej 49/2 w Szczecinie. Nawet w sprawozdaniach z działalności PZWarc mogliśmy co roku przeczytać:


PZWarc korzysta nieodpłatnie z biur należących do Spółki Cywilnej PCBEST.


Dziękuję przytoczonej firmie za to, że latami ograniczała koszty prowadzenia Związku. Podobnie w temacie finansów. Główną Księgową była Pani Katarzyna, nomen omen pracownik firmy PCBEST. Nie podlega dyskusji, że Pani Katarzyna latami odwalała kawał dobrej roboty za rynkowo niewysokie wynagrodzenie. I niby wszystko by było okej, ale... JP coraz częściej angażował się w komunikację z PZWarc w sprawach, które bezpośrednio jego nie dotyczą. Wzbudziło to pewne obawy zaistnienia konfliktu interesów. W końcu JP od kilku miesięcy pełnił już funkcję w międzynarodowej federacji, której PZWarc jest członkiem...


Skłoniło mnie to do zastanowienia się nad przeniesieniem siedziby i księgowości PZWarc do Warszawy. Argumentów było więcej, między innymi ułatwienie potencjalnym partnerom biznesowym aranżowania spotkań w Warszawie czy fakt, że obecny Prezes, Skarbnik i Sekretarz przebywają na co dzień właśnie w obrębie stolicy. O tych planach w jakiś sposób dowiedział się JP, a że karty to on woli rozdawać...


Firma PCBEST wystosowała do PZWarc pismo, w którym nakazała przeniesienie siedziby z ich biura do końca pierwszego kwartału 2022 roku. Taka operacja wiąże się z koniecznością zwołania Walnego Zromadzenia Delegatów (zmiana zapisów statutowych w związku ze zmianą siedziby). Zwołanie sprawozdawczego walnego z kolei wymaga przygotowania i przesłania do klubów (co najmniej 10 dni przed walnym) Sprawozdania Finansowego Związku za rok ubiegły. Sprawozdanie to Zarząd od Pani Katarzyny otrzymał dnia 7 marca.


Oznacza to, że w wyniku działań właścicieli i pracowników firmy PCBEST walne odbyć się mogło wyłącznie w terminie 17-31 marca. Spójrzmy więc na kalendarz zawodów jakie ogólnopolskie imprezy się w tym czasie odbywają. Hmm... niestety żadne.


Czy był sens organizować sprawozdawcze walne stacjonarnie? W zeszłym roku na sprawozdawczo-wyborczym zgromadzeniu online obecnych było 23 delegatów. W 2019 roku podczas sprawozdawczego walnego w Dąbkach (organizowanego przy okazji zawodów) delagatów było 17. Wnioski proszę wyciągnąć samodzielnie. Moim zdaniem, odpowiadając na pytanie z pierwszego zdania akapitu, absolutnie nie.


Czasami okoliczności zmuszają nas do konkretnych decyzji. Jestem jednak przekonany, że od przyszłego roku wszystkie ważne spotkania będą się odbywały wyłącznie twarzą w twarz.


P.S. Do zarzutów JP z końca jego wpisu odniosę się w kolejnych postach.


226 wyświetleń1 komentarz

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page